poniedziałek, 30 grudnia 2013

Co przyszło w grudniu...?


Już jutro powitamy nareszcie nowy rok, więc dzisiaj chcę Was uraczyć moimi zdobyczami z grudnia. W większości to książki z wymiany i egzemplarze recenzenckie; z Gwiazdki mam tylko dwie z nich, ale jestem bardzo zadowolona z ogólnej ich ilości i jakości :)

Zaczniemy od stojących, od lewej:
-        Obrońca nocy Agnieszka Lingas-Łoniewska -> egzemplarz recenzencki od portalu interia360.pl (recenzja)
-        Światłorodni Alison Sinclair -> nagroda w konkursie na blogu Head over heels with books; drugi tom cyklu Ciemnorodni
-        Mag w czerni Jaye Wells -> dzięki wymianie z Patrycją; drugi tom z cyklu Rudowłosa
-        Zielonooki demon Jaye Wells -> jw.; trzeci tom cyklu Rudowłosa
Teraz leżące, od góry:
-        Christine Stephen King -> dzisiejszy zakup w Empiku, wyd. kieszonkowe, 14,90
-        Miasteczko Salem Stephen King -> dzisiejszy zakup w Empiku, wyd. kieszonkowe, 14,90
-        Las zębów i rąk Carrie Ryan -> prezent na klasowe mikołajki, dziękuję K.R. ♥
-        Srebrnowłosa Kaja Wasilewska -> egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Novae Res (recenzja wkrótce)
-        Wśród obcych Jo Walton -> egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Akurat (recenzja)
-        Q. Ponadczasowa historia miłosna Evan Mandery -> prezent gwiazdkowy od O.K. ♥
-        Requiem Lauren Oliver -> dzięki wymianie z funvirtualnaja
-        Dzieci planety Ziemia Luiza Dobrzyńska -> egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Literackiego Białe Pióro (recenzja)

No, to tyle, jeśli chodzi o grudzień. Może jutro jeszcze coś przyjdzie, ale wtedy załapie się do styczniowego stosika :)
Dotychczas nie praktykowałam czegoś takiego jak zapowiedzi na następny miesiąc, ale teraz mogę Wam zdradzić, że na pewno ukaże się niedługo recenzja Srebrnowłosej, a jeżeli po niej nie przyjdzie do mnie nic od wydawnictw, wezmę się za Q. Ponadczasową historię miłosną. Możecie się również spodziewać kolejnego wywiadu z serii Let's talk! :) Na mojej półce stoi też kilka pożyczonych pozycji od różnych osób:
-        Finale Becci Fitzpatrick (od K.W.)
-        Przekleństwa niewinności Jeffrey'a Eugenidesa (od K.R.)
-        Wielki Gatsby F. Scotta Fiztgeralda (od K.R.)
-        Zbrodnia doskonała Jana Wróbla (od K.P)
-        Ciemno, prawie noc Joanny Bator (od K.P.)
Wiecie coś może o którejś z tych pozycji? I chyba powinnam nieco poszerzyć grono moich znajomych, bo imiona większości tych, od których pożyczam książki, zaczynają się na K :>

To by było na tyle, pozdrawiam Was noworocznie ♥

Wasza Natalie ^^

źródło

sobota, 28 grudnia 2013

49. "Wśród obcych" Jo Walton



Info:
Autor: Jo Walton
Tytuł: Wśród obcych
Tytuł oryginału: Among Others
Wydawnictwo: Akurat
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 368


Po tylu pozytywnych recenzjach, wychwalających wypowiedziach innych autorów i intrygującym opisie z tyłu książki (tak, przeczytałam) byłam przekonana, że Wśród obcych będzie dobrym wyborem. Wszyscy sugerowali, że to nieziemska pozycja, pełna akcji, emocji i magii. Dziwię się, jak bardzo można... pomylić pojęcia. Chyba, że to ja znam inną ich definicję.

środa, 25 grudnia 2013

Z okazji Świąt życzę Wam...



Ho, ho, ho!
Tak, dzisiaj mam dobry humor i pobawię się w Mikołaja :) Jednak niestety tym razem nie będę Wam rozdawała książek. Przepraszam, ale nawet rozpieszczanie musi mieć swoje granice ^^

Jako, że już mamy 25 grudnia, chciałam Wam wszystkim, którzy czytają, komentują i polecają mojego bloga innym, a także tym, którzy nie robią z tego nic i hejtują, jakby nie mieli innych celów w życiu, życzyć WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO.

Wiem, bardzo ogólnie to brzmi, ale chodzi mi głównie o to, żebyście zawsze byli uśmiechnięci, nawet jeżeli w środku zimy nie ma śniegu za oknem, albo zamiast ponad dwudziestu stopni na wiosnę, jest tylko piętnaście. Żebyście nigdy nie dali się zdołować przez nawał pracy w szkole czy gdzie indziej, a złe rezultaty Waszych starań niech nie podcinają Wam skrzydeł, ale wręcz dodają wiatru. Żebyście mieli tyle książek, że zaczniecie je upychać wszędzie, gdzie się da: pod sedesem, na karniszach do firanek... Żeby wszystkie Wasze życzenia spełniły się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, z dołączonym przyciskiem delete na wypadek, gdyby okazały się jednak nie być tak cudowne, jak się na początku wydawało. Żebyście zawsze potrafili rozróżnić, co jest w danej chwili ważne i dążyli do tego, żeby to osiągnąć. Żebyście nigdy nie robili czegoś wbrew sobie, nie ważne, co mówią inni. I, na koniec, życzę Wam takiej góry prezentów pod choinką co roku, że się nie będą mieścić pod drzewkiem.

I nie zmieniajcie się. Skoro jest dobrze tak, jak jest, to po co zmieniać cokolwiek? A nuż się pogorszy sytuację?

No, to tyle. Mniej więcej tego wszystkiego chciałabym Wam wszystkim życzyć. Jednak ważne jest również to, za co chciałabym Wam podziękować :)

Głównie za to, że jesteście. Częściej lub rzadziej, ale zawsze mnie wspieracie. To naprawdę wiele dla mnie znaczy. Dzięki temu wiem, że to co ja lubię robić, jest przydatne również dla innych. Nawet, jeżeli piszecie tak tylko dlatego, żeby zrobić mi przyjemność. Dziękuję Wam. Bez Was by mnie tu nie było.

Wybaczcie, ale najbardziej szczególne życzenia i podziękowania kieruję do dwóch blogerek, które mnie wspierają i nie przeszkadza im mój nieco nachalny (momentami) charakterek. Mowa tu oczywiście o Kobrze (Marcie) i Czarnym Kapturku (Oli) ♥  Dobrze jest mieć z kim wymieniać opinie i gadać o wszystkim i o niczym jednocześnie :) Życzę Wam dwóm tego, co wszystkim, dodając też, żebyście nigdy nie zwróciły uwagi na wady mojego charakteru. A jeżeli już, to proszę, żebyście mi o tym powiedziały. Obiecuję, że będę nad sobą pracować ♥

A teraz, pośpiewajmy razem (:D):

„Last Christmas, I gave you my heart
but the very next day you gave it away.
This year to save me from tears

I'll give it to someone special...” ♥ ♥ ♥

niedziela, 22 grudnia 2013

48. "Obrońca nocy" Agnieszka Lingas-Łoniewska



Info:
Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Tytuł: Obrońca nocy
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 304

Przyciągnęła mnie okładka... Jak zawsze. Kiedy tylko zobaczyłam ją w internecie, od razu zapałałam do niej sympatią i, gdy nadarzyła się taka możliwość, grzecznie poprosiłam o nią Wydawnictwo. Od samego początku intrygująca, do ostatniego słowa tajemnicza, a przy tym pełna uczuć, pasji i humoru. Gdybym miała opisać ją jednym słowem, byłoby to z pewnością „łał” wypowiedziane z ogromnym zdumieniem.

środa, 18 grudnia 2013

47. "Dzieci planety Ziemia" Luiza Dobrzyńska



Info:
Autor: Luiza Dobrzyńska
Tytuł: Dzieci planety Ziemia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 312

Do tej recenzji zbierałam się nieznośnie długo. Ciągle coś poprawiałam, bo podczas pisania miałam małe problemy z koncentracją. Może to wina czekoladek z ajerkoniakiem, które zjadłam w niesamowicie krótkim czasie, a może po prostu nie wiedziałam zbyt dobrze, co właściwie chcę o tej książce napisać. W końcu i tak skasowałam wszystko i następnego dnia, z jaśniejszym umysłem, zabrałam się do przelewania swoich myśli na klawiaturę komputera.

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Let's talk! z Kapturkiem :)


Czarny Kapturek... Intrygujący pseudonim, chociaż jakby się przypatrzeć jego właścicielce... Kapturek to uczennica technikum gastronomicznego, która na karku ma już siedemnaście (i trzy czwarte) lat. Trzeźwym okiem patrzy na świat, choć zdarza jej się też czasem odlecieć w świat książek i zapomnieć o wszystkim dookoła. Zdradza też dosyć duże uzależnienie od emotikonek ^^

sobota, 14 grudnia 2013

WYNIKI KONKURSU KOŃCOWOJESIENNEGO

I w końcu nadszedł ten moment, kiedy po raz drugi w całej ponad półrocznej już historii bloga, mam zaszczyt ogłosić wyniki, które rozstrzygną, gdzie powędrują kolejne dwie książki z mojego (szczupłego na razie) księgozbioru.


Tym razem do wygrania był egzemplarz Pięknych istot Kami Gracii i Margaret Stohl w filmowej okładce, z obietnicą, że gdy będzie powyżej 20 zgłoszeń, wybiorę drugą nagrodę. Padło na Bling Ring Nancy Jo Sales, które to przypadnie w udziale zdobywcy drugiego miejsca.

Nie przedłużając, zatem:
zgłosiło się aż 34 osoby (!), z czego jestem bardzo zadowolona.

Zaszczyt II miejsca w Konkursie Końcowojesiennym na blogu Ostatni rozdział (i tym samym otrzymuje należy do:




Nevermore BVOTT

Natomiast zdobywczynią I miejsca w Konkursie Końcowojesiennym na blogu Ostatni rozdział (i tym samym otrzymuje ona powieść Piękne istoty) jest:




Ola Barańska

Serdecznie gratuluję zwycięzcom, maile informujące o wygranej został już rozesłane i czekam 3 dni na odpowiedź z adresem, bo chciałabym, żeby nagrody doszły przed świętami.


A już w przygotowaniu jest następny konkurs, jednak nie sądzę, żeby ukazał się w tym roku. Muszę nieco przyhamować z tym rozdawaniem książek, szczególnie, że teraz najbardziej pochłania mnie organizacja akcji Let's Talk!, do której Was serdecznie zapraszam! :)

piątek, 6 grudnia 2013

46. "Modern squaw" Piotr Strąk




Info:
Autor: Piotr Strąk
Tytuł: Modern squaw
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 108

Nie byłam pewna, czy chcę ją przeczytać. Opis mnie nie zachęcił, opinii też nie znalazłam zbyt wielu. Ale coś mnie tknęło i wzięłam się za nią. Może to ta zupełnie nic nie mówiąca okładka, może tytuł, który nie zdradza wiele, a może to, że zapowiadała się tak lekko i przyjemnie. Wiem tylko, że nie żałuję.

wtorek, 3 grudnia 2013

45. "Jutro. Kiedy zaczęła się wojna" John Marsden



Info:
Autor: John Marsden
Tytuł: Jutro. Kiedy zaczęła się wojna
Tytuł oryginału: Tomorrow. When The War Began
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 272

Zanim sięgnęłam po Jutro, w zasadzie nic o tej książce nie wiedziałam. O filmie nawet nie słyszałam, a tytuł powieści usłyszałam raz – w te wakacje. Kiedy zobaczyłam, że ktoś ją ma na wymianę, zgłosiłam się po nią. To był impuls, który z perspektywy przeczytanej historii okazał się być... umiarkowanym pomysłem.

niedziela, 1 grudnia 2013

PODSUMOWANIE LISTOPADA 2013

Wczoraj pochwaliłam się tym, co udało mi się zgromadzić przez miesiąc, więc dzisiaj czas na to, co udało mi się z tego przeczytać. Oczywiście, czytałam też powieści z poprzednich stosów, bo niestety nie nadążam robić tego na bieżąco.



Listopad dla mnie równa się mrozowi, nocy, gorącemu kakao oraz wiecznie bolącej głowie, jako że mój organizm dopiero w okolicach lutego potrafi przestawić się na zimową temperaturę i styl życia. Dlatego też wpadłam w czytelniczą niemoc i moje listopadowe wyniki będą znacznie gorsze niż poprzednie. Chociaż w pewnym sensie winę za to ponosi również szkoła.

A przechodząc do rzeczy, przeczytałam tylko 6 książek...

- Becca Fitzpatrick Cisza
- John Marsden Jutro
- Piotr Strąk Modern squaw

Recenzja Jutra jest już napisana i tylko czeka na publikację, resztę jakoś skleję w najbliższym czasie i oczywiście Wam pokażę :)

- Największe zaskoczenie: Przywróceni Jasona Mota
- Najlepsza książka: Toy wars Andrzeja Ziemiańskiego
- Największe rozczarowanie: Mroczna Bohaterka. Kolacja z wampirem Abigail Gibbs
- Najgorsza książka: Mroczna Bohaterka. Kolacja z wampirem Abigail Gibbs
- Najczęściej wyświetlana recenzja: Mroczna Bohaterka. Kolacja z wampirem Abigail Gibbs
- Liczba odwiedzin: + 1261 = 3008
- Liczba komentarzy: + 84 = 178
- Liczba obserwatorów: + 18 = 48 (+ 11 = 45 na G+)
- Liczba like'ów na Facebooku: + 16 = 66


Jestem dumna z tego, że coraz więcej z Was wchodzi i komentuje moje posty. Naprawdę, uwierzcie, to dodaje skrzydeł. Dzięki Wam czuję, że mogę latać :)

A w grudniu... Zamierzam nie dać się matmie i zdać ten przedmiot, a przynajmniej nie mieć zagrożenia i... czytać Nie zamierzam rezygnować z czytania, choćby w minimalnej ilości, więc możecie być pewni, że o Was nie zapomnę :)

Ściskam Was cieplutko w tę jesienno-zimową niedzielę,
Nats

Aha, byłabym zapomniała, zapoznałam się nieco bliżej z kolejną książkową blogerką! Ci, którzy w miarę regularnie czytają posty, wiedzą kto to :3 Chodzi oczywiście o Czarnego Kapturka z bloga Everyday BOOK  . A dla niezorientowanych dodam, że dotychczas bliższy kontakt miałam tylko z Kobrą z SECRET BOOKS ;)