sobota, 28 września 2013

27. "Mądrości Shire. Krótki poradnik jak żyć długo i szczęśliwie" Noble Smith

Info:
Autor: Noble Smith
Tytuł: Mądrości Shire. Krótki poradnik jak żyć długo i szczęśliwie
Tytuł oryginału: The wisedom of the Shire. A short guide to a long and happy life
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 232

Jest wiele książek na rynku, które powodują powstanie nowej subkultury albo zrzeszają ludzi w inny bardzo widoczny sposób. Do takich pozycji z pewnością można zaliczyć tolkienowskiego Władcę Pierścieni. Trylogia ta jest na przykład przyczyną powstania i coraz większej popularności języka elfów. Nie wątpię, że jest to wielkie dzieło. Mądrości Shire bardzo ściśle do niego nawiązują.

Hobbici znani są ze swojej niechęci do przygód, ale dziwnym trafem są wśród nich tacy, którzy je kochają. Oprócz odrobiny adrenaliny potrzebują jedynie ciepłego łóżka, dobrego jedzenia oraz piwa. Tak według nich wygląda ich recepta na osiągnięcie pełni szczęścia. Wielcy fani dzieł Tolkiena są przekonani, że w dzisiejszym świecie prowadzenie hobbickiego stylu życia nie jest niemożliwe.

Nie jestem fanką trylogii o pierścieniu. Przebrnęłam co prawda przez Hobbita, ale to głównie dlatego, że mi kazano. Władcę Pierścieni przeczytałam jedynie do połowy, a w trakcie filmu zasnęłam. Uznaję to za wystarczający dowód na to, że historia o hobbitach i ich przygodach nie przypadła mi do gustu. Wiem, że w tej recenzji mogę obrazić fanów Tolkiena, ale wierzcie mi, nie taki był mój cel.

Pan Smith w Mądrości Shire bardzo dokładnie przedstawia realia trylogii. Nawet czytelnik, który nigdy o Władcy Pierścieni nie słyszał, w końcu raczej załapie o co chodzi. A może nawet ta książka zachęci go do sięgnięcia po nią. Nie wiem. W każdym razie jest to jakby interpretacja i analiza tekstu wszystkich trzech części oraz Hobbita, szczegółowy plan wydarzeń (chociaż nie w kolejności chronologicznej) i przywołanie wszelkich sytuacji z życia Tolkiena oraz autora tekstu. Można ją więc uważać jako idealne opracowanie trylogii.

W pewnym sensie każdy znajdzie w Mądrościach Shire coś dla siebie. Ci, którzy wolą historię sławnych postaci, dostaną sporą dawkę ciekawostek z życia Tolkiena. Dla tych, których interesuje etymologia słów, Autor przygotował całe mnóstwo słów z trylogii,  które swoje korzenie mają w językach takich jak fiński czy staroangielski. Sporą przeszkodę może jednak stanowić to, czy czytelnik jest fanem Władcy Pierścieni czy nie, ponieważ Autor, zdaje się, traktuje wszelkie hobbickie zwyczaje bardzo poważnie.

Książka pisana jest w bardzo przyjemny sposób. Pomiędzy sytuacje z poszczególnych części dzieła Tolkiena, Autor wplata różne sytuacje z własnego życia, żeby bardziej obrazowo przedstawić to, co chce przekazać. Znacznie ułatwia to skupienie na lekturze nawet tych, którzy usypiają przy czytaniu o niziołkach.

            Moja ocena: 6/10

Jak już wspomniałam, nie jestem fanką (delikatnie mówiąc) trylogii Tolkiena, ale książkę czytałam z pewną przyjemnością. Chociaż nie potrafię zrozumieć, jak można aż tak poważnie traktować świat fantastyczny przedstawiony w powieściach. Dla mnie jest to przegięcie, chociaż wiem, że istnieją na Ziemi ludzie, którzy porozumiewają się językiem elfów. I nadal nie potrafię tego zrozumieć, ale książkę polecam.