czwartek, 17 lipca 2014

89. "Przegląd Końca Świata. Deadline" Mira Grant

Przegląd Końca Świata. Deadline Mira Grant okładka
Info:
Autor: Mira Grant
Tytuł: Przegląd Końca Świata. Deadline
Tytuł oryginalny: Deadline. Book 2 of The Newflesh Trilogy
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 504
Numer tomu: 2
(Tom I – Przegląd Końca Świata. FEEDrecenzja)

Recenzja może zawierać spoilery części I.

Deadline jest drugą częścią trylogii o zombie, które opanowały świat. Nie, wróć. Deadline jest drugą częścią trylogii o prawdzie w świecie opanowanym przez zombie. Tak powinno być, ponieważ tam prawda jest towarem deficytowym, który tylko nieliczni mają odwagę dostarczać.


Shaun Mason, „chłopak, który sobie radzi”, brat zmarłej Georgii Mason, obecny szef jednego z największych portali informacyjnych... On sam natomiast uważa, że powoli staje się szaleńcem. Nie zmienia to jednak faktu, że kiedy otrzymuje możliwość dotarcia do prawdy związanej ze śmiercią George'a, nie waha się ani chwili. A potem już nie ma odwrotu. Nie ważne, w jak wielkie gówno się wdepnęło, trzeba brnąć dalej, gdyż powrót będzie oznaczał pewną śmierć.

Po ogromnym sukcesie, jaki odniosła pierwsza część trylogii, wiele osób nie mogło doczekać się, co autorka zostawiła na później, a część obawiała się, że wysoki poziom, który pokazała w FEED, nie zostanie utrzymany. Ja należałam po części do obu grup, tym bardziej, że niemal rok musiałam czekać na możliwość poznania drugiego tomu. Okazało się jednak, że zupełnie nie było powodu do zmartwień. Pani Grant pokazała, na co ją stać w pierwszej części, a w drugiej jedynie ugruntowała swoją pozycję w moich oczach, co jest nie lada wyzwaniem.

Na szczególną pochwałę zasługuje nie tyle nieprzewidywalność, co odwracanie kota ogonem. Wyraźnie widać to na przykładzie wątku romantycznego, za którego brak oklaskiwałam panią Grant w recenzji pierwszego tomu. Kiedy tylko wyszło na jaw, że coś między bohaterami jest, moją pierwszą myślą było „no świetnie, czyli unikalność się skończyła”. Ale im dalej, tym szerzej otwierałam oczy ze zdumienia. Okazało się, że motyw romansu wykorzystany został do pokazania skrzywienia psychicznego jednej z postaci i w rezultacie podniósł tylko rangę tekstu. Na szczęście nie było mowy o seksie i pocałunkach co cztery strony, jak to już niestety bywało w innych przypadkach.

Od sierpnia dużo się zmieniło. Mogę uznać się za fankę fantastyki, a zombie lubię o wiele bardziej niż upadłe anioły lub wampiry. Nadal jednak powala mnie to, w jaki sposób pani Grant podkreśla znaczenie prawdy. To niesamowite, jak wielką wagę może mieć kilka słów. Jak wiele mogą zmienić, nawet w obliczu końca świata. Ktoś mi kiedyś powiedział, że „nawet najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa” i z pełną stanowczością mogę stwierdzić, że ten ktoś miał absolutną rację. Bo wyobraźcie sobie: macie dziecko chore na raka. Wolelibyście żyć w niewiedzy, czy mieć świadomość, ile zostało mu czasu? Wydaje mi się, że odpowiedź jest jasna (wybaczcie za tak drastyczny przykład).

Shaun w Deadline zdecydowanie wysunął się na pierwszy plan, dzięki czemu zwróciłam na niego znacznie większą uwagę niż poprzednio. Jego teksty nie raz, nie dwa przyprawiły mnie o niepohamowany uśmiech, a zachowanie wywoływało czasem chwile refleksji. Jest on doskonałym przykładem tego, jak bardzo można się do kogoś przywiązać i oczekiwać odpowiedzi na własne pytania, nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi. Miałam też okazję poznać innych bohaterów bardzo dokładnie, przez co bardzo się do nich przywiązałam.

Podsumowanie:
Nie wiem, czy na każdego ta książka zadziała tak samo, jednak wydaje mi się, że nie da się przejść obok niej obojętnie. To świetny przykład tego, jak bardzo mocno należy walczyć o prawdę oraz tego, gdzie najlepiej uderzyć, by posłać zombie do piachu.

Jest jedna rzecz, w którą zawsze będę wierzył – ludzie zawsze potrafią pogorszyć sytuację. Nieważne, jak jest źle, oni chętnie pogrążą się nawzajem. Czasami się zastanawiam, czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy pozwolili zombiakom wygrać.” - Shaun Mason

Za możliwość zapoznania się z książką dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non.

Wydawnictwo Sine Qua Non logo


Recenzja bierze udział w wyzwaniach: Czytam fantastykę, Urban fantasy, Book Lovers oraz Czytam opasłe tomiska.

______________________________________________
Ostatni rozdział konkurs


Jeżeli jeszcze nie miałaś/eś okazji zapoznać się z możliwością wygrania takich książek jak:
trzy pierwsze części Niezgodnej
EasyLog
oraz niespodzianka,
jak najszybciej klikaj w obrazek obok :)